Forum Audi A8 Klub Polska [D2 preFL 4.2] Przeróbka silnika ABZ (299) na AHC (340)

Mucholejkolator · Wysłany: 2013-05-23, 09:32

Dzięki życzliwości kolegi artek mam już jego "starą" eSkową motorownię w Lublinie, teraz zaczną się dokładne oględziny i weryfikacja stanu głowic po ich demontażu z silnika. Mam od niego także sterownik silnika (ktoś wcześniej majstrował przy nim) oraz listwę wtryskową oraz kolektor ssący. W sumie to praktycznie kompletny silnik rozruszników, pomp itp...Jak wszystko będzie w dobrym stanie i będzie się to dało uruchomić to dopiero będziemy się liczyć :->

Następna informacja co do różnic -

Przepływomierz od AKH - taki kupiłem, ma większą średnicę przelotu i jest ogólnie ciut inny wymiarowo w stosunku do mojej przpływki od ABZ z auta 1996, choć różni się tylko jedna literką na końcu numeru. Żeby nie kombinować, potrzebna jest więc także góra obudowy filtra od S8, w której jest zamocowany jest przepływomierz.

gtfan, mógłbyś sprawdzić w ETKA czy kolektor ssący i kolektory wydechowe w ABZ są taki same jak w AHC,AKH?

gtfan · Wysłany: 2013-05-23, 11:31

Kolektory wydechowe są te same. Ssące natomiast mają inne literki na końcu numeru: ABZ 077133205, AHC 077133205B, AKH 077133205C.

Jak masz cały silnik od eski to masz mega ułatwienie, bo możesz sobie organoleptycznie porównać części. Zwróć jeszcze uwagę na przepustnicę, bo "po numerkach" też jest inna w ABZ/AHC automat/AHC manual.

adrian949 · Wysłany: 2013-05-23, 12:15

Mucholejkolator · Wysłany: 2013-05-24, 08:07

Cytat:

Nie jest ci potrzebna góra filtra, wystarczy założyć pierścień redukcyjny do przepływomierza.

Adrian, wczoraj rozebrałem to jeszcze raz i moim zdaniem każde dorobienie czegoś sensownego u tokarza wyjdzie drożej nisz cała obudowa filtra, którą można kupić za 50zł...

adrian949 · Wysłany: 2013-05-24, 08:17

Nic nie trzeba dorabiać tak jest w oryginale. Miałem taką redukcję ale gdzieś mi wsiąkła.

Mucholejkolator · Wysłany: 2013-05-24, 08:49

A widzisz :-> Adrian trzeba coś robić z immobilizerem po zmianie sterownika silnika? Chyba sobie dzisiaj przed zlotem w Ułęży na próbę zrobię to cy Ty masz - zmienię wtryskiwacze, sterownik i przydrutuje ten przepływomierz ;-)

gtfan · Wysłany: 2013-05-24, 09:31

Mucholejkolator · Wysłany: 2013-05-25, 00:21

Musze mieć VAG-a do tego? Pożyczyłem takie urządzenie od znajomego serwisu

Brain bee st 6000

Jest opcja immobilizer, nie wiem tylko czy wystarczy po prostu zaadoptować nowy sterownik czy najpierw trzeba stary wylogować. Trzeba jakiś pięciocyfrowy kod podać :roll:
Nic, jutro sobie poszukam jeszcze, boję się tylko, że coś unieruchomię :-?

gtfan · Wysłany: 2013-05-25, 03:27

Robiłem to kiedyś u siebie przez vag coma i tak jak w instrukcji, którą wkleiłem wyżej, wystarczyło wejść w immobilizer (lub instruments, jeśli immo masz w zegarach)->adaptacje->kanał 00->odczyt->zapis. PINU immo nie musiałem podawać. Starego sterownika nie trzeba wylogowywać.

Mucholejkolator · Wysłany: 2013-05-25, 10:09

Dzięki :-D

Gość · Wysłany: 2013-05-25, 11:26

Mucholejkolator, Ty masz przedlifta a tam jest immo box i to sie ogarnie Vag Comem nawet

Prosty temat.

Mucholejkolator · Wysłany: 2013-05-26, 10:35

Już ogarnięte, wystarczy wpiąć nowy sterownik i go zainstalować po wciśnięciu jednego guzika :-D
Wczoraj założyłem ten zestaw - sterownik, wtryskiwacze, przepływomierz i oprócz tego że silnik kręci do ponad 7000obr/min nie widzę specjalnej różnicy. Silnik podobnie wkręca się na obroty, moc maksymalna pozostała raczej w okolicach 5600, chociaż musiałbym pojechać na hamownię. Niedługo ścignę się z kolegą z którym robiłem to nie raz i będzie wiadomo czy wrzucenie samych tych fantów coś zmienia. Myślę, że odczuwalną różnicę da zmiana głowic i kolektora ssącego. Ewentualnie później zrobię chipa żeby poprawić moment obr. i będzie gitarka :-D
Śmiesznie bo teraz na 1-ce mogę pojechać ponad 90 km/h, na 2-ce muszę sprawdzić dokładnie ale pewnie ponad 160 :-P Ale na pewno nie jest to dobre dla głowic ABZ, raczej nie zostały zaprojektowane, żeby używać na co dzień silnika między 6000 a 7000 obr/min ;-)

artek · Wysłany: 2013-05-26, 11:29

a co z tym komputerem , w nim było coś nie tak czy przy wtyczce ?

Mucholejkolator · Wysłany: 2013-05-26, 11:46

Jedego pinu nie było, bo pewnie zgnił wcześniej, i dlatego ktoś zrobił obejście. Nie zauważyliśmy tego wtedy u Ciebie :-> Wpiąłem się obok i wszystko hula. Wtryskiwacze też wszystkie działają mimo 2 lat nieużywania :-D